*Leo*
Razem z Karolą przekroczyłem próg domu młodej pary.Po cichu weszliśmy do salonu gdzie Charlie i Wera rozbawiali swoją córkę Anię.
- O! Już jesteście - powiedziała Weronika
- Siadajcie sobie - dodał Charlie
Usiadłem więc na kanapie obok mojego przyjaciela.
- Cześć Ania - wyciągnąłem do dziewczynki rękę na co ona odpowiedziała tak samo - Jestem Leo a to moja kuzynka Karolina
Dziewczynka się uśmiechnęła.
- Jak wam się układa? - spytała Weronika
- Jakoś leci.Razem z rodzicami zamierzamy wyjechać na wakacje - odpowiedziała Karola
- To super! A gdzie jedziecie?
- Nad morze.Jako,że Leo jest członkiem rodziny to jedzie z nami.Dzięki temu pozna lepiej moich rodziców.
- A za rok ja ją zabieram ze sobą - uśmiechnąłem się
- To wspaniale! - powiedział Charlie - Nie zapomnijcie o nas
- Nigdy o was nie zapomnimy.To były wspaniałe 3 lata.
- Racja.Lepiej być nie mogło - rzekła Wera
- To my z Leo już idziemy.Dziękujemy wam za wszystko.Mam nadzieję,że kiedyś się jeszcze spotkamy.Szczęścia wam gołąbeczki
Wstaliśmy i udaliśmy się do domu.Jednak przy drzwiach jeszcze raz popatrzyłem na wnętrze domu,który możliwe, że widziałem po raz ostatni.Spojrzałem też na wspaniałych ludzi,trzymających swoją córeczkę na kolanach.Bardzo nie lubiłem pożegnań,a zwłaszcza z ludźmi,którzy tworzą część mnie.
- Chodźmy - oznajmiła Karolina i otworzyła drzwi tego domu po raz ostatni
Powiem Wam szczerze,że pierwszy raz napisałam jakieś opowiadanie do końca XD Mam nadzieję,że fanfiction Wam się podobało ^^
Zapraszam -> https://m.facebook.com/profile.php?id=1636535683295628
Świetne,tylko szkoda,że już koniec 😘
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie tylko smtne było to kiedy okazało się że Leo i Karola to rodzina😢 Teraz płacze że nie mogą być razem 😢
OdpowiedzUsuńJa tak samo ! Myślałam, że jednak okaże się, że to były sfałszowane dokumenty i mogli być razem a tu takie rozczarowanie, że tego nie było....
UsuńJezu nie kończ ciągnij to opowiadanie dalej
OdpowiedzUsuńPłaczę przez śmiech��